Moja ziemia

sł. Kazimierz Węgrzyn, muz. Wojciech Szymański

Pochyl się nad tą ziemią
Spoconą od trudu
Gdzie ludzie małej wiary
Gdzie ludzie czekają wciąż cudu...

Pokłoń się moim górom
Gdzie niebo czasami
Przechodzi w mokrej sukni
Przechodzi bosymi stopami

Gdzie gorzko się zagnieździł
Dziki chwast zwątpienia
Więc w domu rozbrajamy
Rozbrajamy granaty milczenia

Pozdrów jasne potoki
W ramionach doliny
I krople mego serca
I krople w gałęziach kaliny

Pochyl się nad tą ziemią
Gdzie krzyże w zagonach
Załamują nad nami
Załamują zmęczone ramiona

Niech świerki rosną smukłe
Aby na rozstanie
Stolarz mógł wystrugać
Mógł wystrugać ostatnie mieszkanie

Pokłoń się moim górom
Gdzie niebo czasami
Przechodzi w mokrej sukni
Przechodzi bosymi stopami

Pokłoń się moim górom
Gdzie niebo czasami
Przechodzi w mokrej sukni
Przechodzi bosymi stopami
D D E D D E
D D E D D E
C
C G D D E

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone (*) są wypełnione.
W treści wiadomości możesz używać podstawowych znaczników HTML.