Będzie lepiej.
Wiosna dzierga na drutach
melanż pól pstrokaty.
Gil czapeczką nas żegna
wracając za morze.
Nowej chęci do życia
nabierają kwiaty.
Znów maleńką nadzieję
dajesz dobry Boże.
Będzie lepiej, musi być
jeśli jeszcze chce się żyć.
Będzie lepiej, nie inaczej.
Kiedy sopel się wypłacze,
pękną pąki, zagrzmi w chmurach
znów odnajdę siebie w górach.
Tak niewiele wtedy trzeba,
sięgnę po kawałek nieba.
Przebiśniegi, klucze żurawi, ciepłe promienie słońca - wszystko to kojarzy się z WIOSNĄ! Dla mnie jednym z najmilszych jej symptomów jest ...marcowa YAPA !!! A powyższy wiersz, za sprawą Domu o Zielonych Progach, jest juz nie tylko wiosenny ale i YAPOWY!!! A lepiej być musi, bo...jak inaczej! WUKA
I na nową stronę zapraszam www.wukowiersze.pl