WUKA

WUKA

Email: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
poniedziałek, 14 marca 2011 18:03

STACYJKI.

Stacyjki.

 

Mleczem zarosły tory kolejki,

która woziła marzenia.

Jak przykurzone, puste butelki

okna stacyjek, bo w nich od dawna

zupełnie nic się nie zmienia.

 

Czasem coś muchom zabrzęczeć każe,

wiatr ruszy pajęczą siatką,

nie słychać gwaru w dworcowym barze,

po rdzą pokrytych zaspanych szynach

koła nie toczą się gładko.

 

Już po marzenia się nie wybiera

podróżny z walizką w kratkę,

a ta, co podobno ostatnia umiera,

z wełnistym dymem już się rozwiała

nadzieja - ta głupich matka.

 

Każde przemijanie napawa mnie smutkiem. Pozdrawiam. WUKA.

piątek, 11 marca 2011 09:10

LIST

List.

 

Napisało do mnie niebo

brailem kropli na szybach.

Nikt tak szczerze do tej pory

nie napisał jeszcze chyba.

Smutne zdania rozdzielone

czernią lotu ptaków,

wykrzykniki wystających

czubów drzew znad dachów.

Kiedy wszystko coraz bardziej

robiło się mokre,

rozmazało akwarelę

widoku za oknem.

Odpisałam mu od ręki

zimnym szyby soplem,

posyłając w drugą stronę

łez mych gorzkie krople.

 

(z tomiku "Zawrócić")

niedziela, 06 marca 2011 11:06

MAŁŻEŃSTWO

Napisałam tytuł i długo się namyślałam od czego zacząć, bo o czym ma być  przecież wiem. Pierwszy wiersz napisałam zaledwie kilka lat temu i chociaż na świat przyszły już trzy tomiki, nie odważę się powiedzieć, że piszę poezję. Równolegle z tym moim debiutem "papierowym", zaczęła się przygoda z piosenką. Najmilsza, bo pierwsza to "Bosonogie Anioły" http://www.malzenstwo.art.pl/media/bosonogie_anioly.mp3 w wykonaniu Małżeństwa z Rozsądku. Od tej pory pozostaję w związku z Zespołem i uśmiecham się pisząc te słowa, bo jest to dla mnie bardzo ważne Małżeństwo !!! Na pewno nie jest z rozsądku, ale bardzo pięknego uczucia, którym jest zaufanie. Nie wiem jak to wygląda z drugiej strony, wiem tylko że każdy mój tekst ubrany w dźwięki i wykonany przez Małżonków jest dla mnie zawsze miłą niespodzianką. Mało tego, jestem zupełnie spokojna, że zabrzmi takimi uczuciami z jakimi go pisałam, jakie chciałam przekazać ale jeszcze piękniej i głębiej. Wiersze, które stały się piosenkami, czytane przeze mnie, są teraz jakieś "płaskie", brakuje im powietrza! Z MzR łączą mnie też miłe, przyjacielskie kontakty i zostanę im wierna na zawsze. Cieszy mnie, gdy pojawiają się nowi Wykonawcy, a jest ich już sporo, bo wnoszą coś zupełnie nowego, innego. Czekam zawsze z dreszczykiem niepewności jak zabrzmi ten sam wiersz w nowym wykonaniu.  No i tak to, u progu wiosny i  Dnia Kobiet, wyglądają  te sprawy "małżeńskie". Chyba, my kobiety, lubimy wracać do dobrych wspomnień. Wszystkiego co najlepsze. WUKA

 

sobota, 05 marca 2011 22:59

"Zawrócić"

"Czas pędzi w sto koni, że ziemia aż drży"... To z innego mojego wiersza. Dziś o tym, że warto czasem zawrócić i może odnależć to, co po drodze się zgubiło?

ZAWRÓCIĆ

Za cugle trzeba złapać czas,
do tyłu mu wykręcić głowę.
Zawrócić, żeby jeszcze raz
do szczęścia znaleźć swą podkowę.

Popasów kilka wstecz, zakrętów losu kilka,
poprawić każdą rzecz, wystarczy tylko chwilka.

Spieniony w biegu czasu pysk
zanurzyć w chłodną wodę,
iskier spod kopyt złoty błysk
niech wróżbą będzie na pogodę.

Popasów kilka...

Rozwianą grzywę chwycić w dłonie
i choć się spadło już nie raz,
spróbować - jak spłoszone konie,
zatrzymać ten pędzący czas.

Popasów kilka...

środa, 02 marca 2011 23:36

Ostatnio napisałam...ZŁUDZENIA

ZŁUDZENIA

Coraz mniej na śniegu tropów
coraz więcej chmur na niebie.
Depcząc jedne, z głową w drugich,
idę twardo wciąż przed siebie.

Tropy wiodą na manowce,
chmury nikną z przebudzeniem,
a ja ciągle między nimi
trwam oparta o złudzenie.

Nieustannie mi się zdaje,
że rzucone wszystkie kości
ale bywa, na rozdrożu,
że mam same wątpliwości.

Wtedy wspinam się na palce,
podpowiedzi szukam w chmurach,
znów marzenia mi się marzą,
znów u ramion rosną pióra.

sobota, 26 lutego 2011 09:32

Festiwal "Nastroje"

Już po raz drugi można powitać wiosnę nocą z 19 na 20 marca na Festiwalu "Nastroje" w Katowicach.

http://www.festiwalnastroje.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=48&Itemid=2

Będę tam i serdecznie zapraszam tych co mają blisko jak i tych co bardzo chcą !!! Do zobaczenia !

WUKA

czwartek, 24 lutego 2011 12:14

Koncert Zespołu Qsz!

http://www.radio.opole.pl/2011/kultura/luty/radio-opole-zaprasza-na-recital-krakow-w-opolu.html   Słuchacze zeszłorocznej YAPY na pewno dobrze  pamiętają koncert Zespołu "Qsz" . Dziś mamy okazję posłuchać ich na żywo w Radio Opole. Serdecznie polecam! WUKA

czwartek, 24 lutego 2011 09:21

YAPA 2011

Choć za oknem -19, zbliża się wiosna a z nią YAPA!!!! Dwie ostatnie spędziłam przed ekranikiem monitora, który był magnesem na wiele godzin. Z radością ale też maleńkim żalem, bo tylko tak mogłam  posłuchać piosenek z moimi tekstami w wykonaniu Małżeństwa z Rozsądku, Siudmej Góry, Pod Jednym Dachem czy Leonarda Luthera. Zaciskam kciuki, żeby w tym roku udało się być w Łodzi. Nie tylko dla niepowtarzalnej atmosfery YAPY, ale także posłuchania na żywo ubranych w piękne dźwięki przez   Ciszę Jak Ta  i  Dom o Zielonych Progach, moich skromnych strofek.  Dla przemiłych spotkań z Przyjaciółmi. Niech się uda! Pozdrawiam.

WUKA 

 

środa, 23 lutego 2011 09:41

A ja lubię...

Przywitałam się swoim wierszem "Dawać", bo choć wspaniale jest otrzymywać prezenty, to jeszcze większą radość sprawia mi obdarowywanie innych. Lubię to, ale też...

Lubię, gdy mgieł kadzidło
snuje się w dolinach
leniwym przeciąganiem
nowy dzień zaczyna.
Lubię, gdy się wspinają
w stronę połoniny,
skubiąc zieleń po drodze,
stada białej tarniny.
Lubię zapach wilgoci,
którym dyszy ziemia.
wszystko co po staremu
i to co się zmienia

(z tomiku "Zawrócić")

wtorek, 22 lutego 2011 12:29

Dawać.

swoim stopom dawać drogę

dłoniom dotyk twoich dłoni

oczom jasny nieba błękit

sercu tętent krwi na skroni

bukom słowo "pochwalony"

niski pokłon drzwiom cerkiewnym

ptakom wiatr szumiący w skrzydłach

dali dgłos dzwonu śpiewny

dawać myślom chwile wspomnień

dobry wybór dróg rozstajom

zapomnienie kiedy trzeba

rzewność strunom co nam grają.

 

Strona 5 z 5