Rakiety śnieżne, skitury, freeride, telemark czy wreszcie sporadycznie zwykłe narciarstwo zjazdowe to coraz bardziej popularne formy spędzania zimowych dni. Jest to wynik większej świadomości turystów jak i lepszej dostępności sprzętu. Wraz ze wzrostem popularności tych sportów niestety rośnie też prawdopodobieństwo spotkania się z lawiną, która spadając nie tylko zmienia teren, ale też ludzkie życia. Stąd pamiętając, że to nie sprzęt czyni mistrza warto zwiększyć swoją świadomość zagrożenia i poznać z jakim śnieżnym „smokiem” mamy do czynienia.
Jak co roku zapraszamy Was do wzięcia udziału w kursach lawinowych, tym razem objęliśmy patronatem kursy organizowane przez kompanię przewodnicką Sigil. Bazą będzie Schronisko na Markowych Szczawinach pod Babią Górą oraz Schronisko na Śnieżniku. Zajęcia prowadzić będą wykwalifikowani przewodnicy górscy, ratownicy oraz trenerzy psychologiczni. Prowadzącymi są: Sebastian Fijak, Stanisław Mlekodaj oraz Ismena Ładecka.
Szczegółowe informacje dotyczące kosztów, terminów i programu znajdziecie TUTAJ.
Zapraszamy Was do wysłuchania trzech części opowieści z podróży barką po Ukajali (Peru). Jest to historia opowiadająca o fragmencie wyprawy Izy Rutkowskiej oraz Gośki Ciepłej do Peru. Relacja została nagrana podczas pokazu slajdów który odbył się w Radiu Koszalin w 2011 roku. Iza opowiada o kolorycie życia na barce, przeprowadza nas przez dzielnice miasteczek na palach, opowiada o zwyczajach kulinarnych, modzie kapeluszowej i nie tylko. Jeżeli chcecie dowiedzieć się dlaczego w Peru można oberwać balonem z wodą - posłuchajcie! Serdecznie zapraszamy.
Aby obejrzeć kolejne części kliknij TUTAJ.
Zachęcamy do wzięcia udziału w konkursie fotograficznym "Keep Warm" ogłoszonym przez firmę Kwark. Wystarczy przesłać autorskie zdjęcie interpretujące hasło - "Keep Warm". Macie na to czas do końca zimy czyli do 20.03.2012 r. Nagrodą główną w konkursie jest kurtka High Loft Miś (dla mężczyzny) i High Loft Misia (dla kobiety). Obie kurtki zostały uszyte z lekkiego i bardzo ciepłego Polartecu Thermal Pro High Loft. Czytaj więcej...
Półtora miesiąca spędzone w górach … niesamowite przestrzenie… kapitalne wspinaczki pod kolejne przełęcze … a wszystko to w pełni zaspokoilo niedosyt jaki pozostał po kolejnych nieudanych próbach dostania sie na plaskowyż Chang Tang. Obecnie jestem w Zhongdian w północno-zachodniej części prowincji Yunnan. Czytaj więcej.
Norwegia – kraj gdzie Tak(k) znaczy dziękuję! Trekking w Parku Narodowym Rondone.
Napisała Ela KorybutZapraszamy Was do przeczytania relacji z krótkiego trekkingu w Parku Narodowym Rondone w Centralnej Norwegii, pod nieoficjalnym hasłem: "to nawet dobrze, że...
To nawet dobrze że linie lotnicze nie latają w środy do Barcelony, bo... latają do Oslo. Zobaczyliśmy kierunek, zarezerwowaliśmy bilety i tak oto rano, 15 czerwca jesteśmy na pokładzie, jak zwykle troszkę przyciasnego samolotu sercu bliskiej linii Rayan Air. Po 1,5 godziny lądujemy na gościnnej norweskiej ziemi. Lądujemy oczywiście nie w samym Oslo, ale na lotnisku tanich linii Oslo Rygge. Na pasażerów wszystkich lotów czeka autobus, który w kolejne 1,5 godziny dowozi nas na Oslo Sentralstasjon czyli do głównego węzła komunikacyjnego.
(...)
To nawet dobrze że linie lotnicze Rayan Air wymuszają maksymalnie 15 kg bagażu na człowieka. Dzięki temu pakowaliśmy się rozsądnie i nasze plecaki mimo że nie najlżejsze (to pierwszy dzień wędrówki, także zapasy jedzenia mamy właściwie nienaruszone) umożliwiają nam w miarę swobodną wspinaczkę. Poziom trudności wybranej przez nas drogi jest porównywalny z turystyczną drogą w Tatrach. Miejscami jest to wejście na Granaty, miejscami Orla Perć. Jedyne czym się różnią to, to że odległości do pokonania są nieporównywalnie większe. To nawet dobrze że w tym okresie słońce w Norwegii zachodzi dosyć opornie. Na szczycie Rondslottet lądujemy dopiero około północy, z tego miejsca czeka nas jeszcze kilka godzin mozolnego zejścia po niezbyt przyjaźnie omszonych, na szczęście suchych kamieniach w dolinę. czytaj więcej >>>
Aby zobaczyć galerię zdjęć kliknij TUTAJ. Polecamy.
W nadchodzący weekend odbędzie się coroczna akcja Sprzątanie Świata - Polska pod hasłem "Lasy to życie - chrońmy je". Zachęcamy wszystkich Was do włączenia się do akcji i do pozbierania śmieci na szlaku podczas weekendowych wycieczek w góry. Do akcji włączył się Rajd Pieniński ( http://www.klubpodroznikow.com/spotkania-i-zloty-podronikow/1047-pieninski-rajd-podroznikow- ) i my także chcielibyśmy dołożyć swojącegiełkę :)
Do końca wrzesnia we współpracy ze Strefa Gór będziemy tworzyć galerię Posprzątaj Nasz Świat! Zdjęcia do galerii można wysyłać na adres: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. do końca września. Dla wszystkich osób które prześlą zdjęcia mamy przewidzialne specjalne "zielone" stałe rabaty wysokości 10% na zakupy w sklepie internetwym www.strefagor.pl.
Zapraszamy do współtworzenia galerii!
*warunkiem przyznania rabatu jest założenie konta klienta w sklepie internetowm Strefa Gór (strefagor.pl)
**rabat nie łączy się z innymi rabatami przyznanymi użytkownikom sklepie Strefa Gór (strefagor.pl)
***Zdjęcia nadesłane przez Uczestników akcji Sprzątanie Świata nie podlegają zwrotowi. Uczestnik jednocześnie oświadcza, iż przysługują mu autorskie i majątkowe prawa do wykonanych zdjęć, które nie są ograniczone na rzecz osób trzecich. Uczestnik oświadcza również, iż zdjęcia nie naruszają praw i uczuć osób trzecich. Za treść zdjęcia całkowitą odpowiedzialność ponosi uczestnik.
Dom w górach. Schronisko na Markowych Szczawinach wczoraj, dziś, jutro. Konrad Połtorzecki.
Napisał Łukasz Strefa GórBabia Góra zwana Królową Beskidów i Matką Niepogody, ze względu na swoje wyjątkowe walory przyrodnicze, od wieków przyciągała rzesze turystów. To u jej stóp, w 1906 roku, zostało oddane do użytku turystów pierwsze polskie schronisko górskie w Beskidach. Schronisko na Markowych Szczawinach, które na przestrzeni lat ulegało stopniowym modernizacjom i przebudowom, urosło do rangi symbolu walki o polskość Beskidów. Było obiektem charakteryzującym się wyjątkowym klimatem drewnianej góralskiej chaty, idealnie komponującym się z otaczającym go krajobrazem. Niestety w ciągu ostatnich kilku lat w zupełnie innym świetle prezentuje się Schronisko im. dr Hugona Zapałowicza. Zapewne większość z osób, które interesują się pieszą turystyką górską, słyszała o budowie nowego obiektu na Markowych Szczawinach. Dla wielu z nich rozbiórka kultowego schroniska była niczym barbarzyństwo, a nowowybudowany obiekt, mówiąc bardzo delikatnie, to zupełnie nieudana i nieprzemyślana inwestycja. Aby przyjrzeć się losom schroniska wzbudzającego wiele kontrowersji w środowisku osób zawodowo związanych z górami jak i przeciętnych turystów, zapraszam do podróży w czasie, która przybliży nam burzliwe dzieje babiogórskiej turystyki. Czytaj więcej>>>