A sam Mistrz Kazimierz mieszka nadal i tworzy na swojej przystani - Przełęczy Kubalonka koło Istebnej,gdzie jak pisze "góra się górze kłania przyjaznym spojrzeniem." i można włożyć "chłodną koszulę beskidzkiego lasu..."
Tak więc, gdy tylko będziecie przejeżdżali przez przełęcz, polecamy Wam odwiedzić poetę w jego "szałasie", na pewno nie poskąpi Wam i poezji, i dobrego słowa.
Tekst zaczerpnięty ze strony domowej zespołu Dom o Zielonych Progach http://dom.art.pl
1 komentarz
-
Link do komentarza
poniedziałek, 25 kwietnia 2011 18:53
napisane przez Paulina Grzanek (12l)
Spotkałam tego poetę 3 lata temu w Kubalonce. Do tamtej pory nie widziałam (choć to może się wydawać dziwne) żadnego poety... Chciałam mu wysłać moje wiersze ,,do oceny'', ale nie znalazłam adresu...
Pozdrawiam!
Skomentuj
Upewnij się, że pola oznaczone (*) są wypełnione.
W treści wiadomości możesz używać podstawowych znaczników HTML.