sł. i muz. Bartosz "Pelton" Zalewski / Tomasz Jarmużewski
Są chwile, gdy się wypływa
Z głębin rzeczywistości
Chwile, błogie, jak kąpiel
W potoku wiosennej świeżości
Są miejsca, które wciąż
W zieleni toną i w kwiatach
Gdzie ptaków gromki śpiew
Oznajmia nadejście lata
Dopóki gwiezdne latarnie palą się w mroku
Zegar nasze lata wybija
Dopóki słońce buja w obłokach
Do znanych portów będziemy zawijać
Są smaki, w których przestrzeń
Oddechem wciąż nas kusi
Są wonie wiosny nagłej
Wzywają: ?rzuć wszystko, by ruszyć?
Dopóki gwiezdne latarnie...
I nawet, kiedy nisko krążą
Smutne myśli i gorzkie słowa
Wystarczy wtedy wrócić w góry
W górach zacząć żyć
Z głębin rzeczywistości
Chwile, błogie, jak kąpiel
W potoku wiosennej świeżości
Są miejsca, które wciąż
W zieleni toną i w kwiatach
Gdzie ptaków gromki śpiew
Oznajmia nadejście lata
Dopóki gwiezdne latarnie palą się w mroku
Zegar nasze lata wybija
Dopóki słońce buja w obłokach
Do znanych portów będziemy zawijać
Są smaki, w których przestrzeń
Oddechem wciąż nas kusi
Są wonie wiosny nagłej
Wzywają: ?rzuć wszystko, by ruszyć?
Dopóki gwiezdne latarnie...
I nawet, kiedy nisko krążą
Smutne myśli i gorzkie słowa
Wystarczy wtedy wrócić w góry
W górach zacząć żyć
G6 a7
e D2
G6 a7
e D2
C D2 G6 a7
e D2
C D2 G6 a7
C D2 G6
e D2
C G6
e D2 C G6
C D2
e D2
G6 a7
e D2
C D2 G6 a7
e D2
C D2 G6 a7
C D2 G6
e D2
C G6
e D2 C G6
C D2