sł. i muz. Wojtek "Neron" Warchoł
Zmęczony starzec usiadł w cieniu
Na twarzy jego widniał tylko ból
Spojrzał w niebo ku przeznaczeniu
Wykrzyczał słowa, które wyśpiewał wiatr
Do domu wracać już nie trzeba
Szkoda słów, szkoda łez
Otwarta brama w błękit nieba
Ogłaszam więc wędrówki kres
To nie było takie proste
Chodzić po świecie liczyć dni
Chociaż były dni radosne
Już nie pamiętam czy to czasem nie sny
Na twarzy jego widniał tylko ból
Spojrzał w niebo ku przeznaczeniu
Wykrzyczał słowa, które wyśpiewał wiatr
Do domu wracać już nie trzeba
Szkoda słów, szkoda łez
Otwarta brama w błękit nieba
Ogłaszam więc wędrówki kres
To nie było takie proste
Chodzić po świecie liczyć dni
Chociaż były dni radosne
Już nie pamiętam czy to czasem nie sny
d C B A
F C B A
B F
A d
F C B A
B F
A d