Jesteś tutaj:Poezja»Blog Wiesławy Kwinto-Koczan »Ech, Bieszczadzie.
poniedziałek, 23 maja 2011 14:35

Ech, Bieszczadzie.

Napisała 

wuka1Ech, Bieszczadzie.

 

Został kamień na kamieniu,
buk przy buku, mgła w dolinie,
tętent koni w wilczych echach.
My miniemy, on nie minie.

Ech, Bieszczadzie wiecznie młody,
chwytający w dłonie chmury.
My miniemy, ty zostaniesz
spoglądając w przeszłość z góry.

Na cerkiewek gont omszały,
na kopuły blachą kryte,
latem woskiem słońca kapniesz,
wzlecisz wiatrem nad Otrytem.

 

Pora na westchnienia do bieszczadzkich klimatów. WUKA

Czytany 2184 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 24 maja 2011 08:12
Więcej w tej kategorii: « Biały walc Czerwiec. »

Skomentuj

Upewnij się, że pola oznaczone (*) są wypełnione.
W treści wiadomości możesz używać podstawowych znaczników HTML.