Lato! Pora na wyjazdy, podróże, wycieczki. Przytulne zakątki -"przystanie", a po drodze wrażenia, cuda-wianki dookoła nas.
Nasza droga.
Zabierz mnie z sobą w najdłuższą drogę.
Taką z dziurawym niebem od gwiazd.
Będzie nas cieszyć zieleń dokoła,
każde z odkrytych bocianich gniazd.
Zacumujemy w jakimś najmniejszym,
najprzytulniejszym z doków portowych,
płynącym wolno przez mgły wieczorne
za miodnym światłem latarń gazowych.
W drogę co pyli się jasną smugą,
czasami ściga czas na zakrętach,
co wpada w otchłań ciemnego lasu
i znów makami jest uśmiechnięta.
Pnie się stromizną koło kapliczki,
z daleka wita schroniska dach.
Zabierz mnie w taką drogę daleką,
do której chętnie wraca się w snach.
WUKA.